Grupa Budujemy Dom:
Magazyn ONLINE
Miesięcznik Budujemy Dom ONLINE
Wykup dostęp od 1 zł

O czym pamiętać remontując ściany wewnętrzne?

Do najczęściej wykonywanych prac remontowych należą te związane z odnawianiem powierzchni ścian. Na ogół wystarczy je odmalować. Czasem niezbędne jest zamaskowanie plam lub naprawa poważniejszych uszkodzeń tynku.

O czym pamiętać remontując ściany wewnętrzne?
Baumit Systemy ociepleń, chemia budowlana
Baumit Systemy ociepleń, chemia budowlana
Dane kontaktowe:
71 358 25 00
Wyścigowa 56G, 53-012 Wrocław

PokażUkryj szczegółowe informacje o firmie

Renowacja ścian wewnętrznych 

Powierzchnię ścian w zamieszkanym domu prędzej czy później trzeba poddać renowacji. Przeważnie wykończone są one farbą, a powłoka malarska z czasem ulega zabrudzeniu i wymaga odświeżenia. Do rzadkości nie należą także mechaniczne uszkodzenia tynku czy ślady po kołkach rozporowych, które trzeba zamaskować.

Prace tynkarskie należy prowadzić w temperaturze 5-25ºC, unikając bezpośredniego nasłonecznienia oraz przeciągu
Prace tynkarskie należy prowadzić w temperaturze 5-25ºC, unikając bezpośredniego nasłonecznienia oraz przeciągu. Fot. Baumit 

Pamiętajmy, że niewielkie defekty mogą niekiedy prowadzić do znacznie poważniejszych. Wykonanie prac najlepiej powierzyć fachowcom, choć jeśli obejmują niewielki metraż lub zakres, nie opłaca się ich zlecać ekipie remontowej. Efekt końcowy zależy od wybranego wykończenia (farba, tapeta, okładzina). Poszczególne materiały wymagają jednak nieco innego przygotowania podłoża.

Jak naprawić uszkodzony tynk?

Oceń uszkodzenia 

W pierwszej kolejności dokonajmy oględzin ścian i oceńmy uszkodzenia. Niedoskonałości tynku mogą być powierzchniowe – nierówności, chropowatości, niewielkie pęknięcia – jak i strukturalne – niedostateczna twardość (wynikająca ze zbyt małej ilości spoiwa) czy słaba przyczepność do podłoża.

Częstym problemem są pęknięcia powstające na skutek niestabilności podłoża (osiadania ścian, ich drgań, słabego przewiązania murów). Uszkodzenie powłok tynkarskich może być także związane z awarią instalacji wodno-kanalizacyjnej lub niewłaściwymi warunkami panującymi w pomieszczeniu. Niedoskonałości powierzchni dostrzeżemy gołym okiem, a nierówności ocenimy, przykładając dwumetrową łatę w kilku miejscach i pod różnym kątem.

Jeśli prześwity pod łatą nie przekraczają 2 mm, tynk jest dostatecznie równy. Jego twardość sprawdzamy natomiast poprzez zarysowanie powierzchni monetą – na wytrzymałej warstwie pozostawi ona jedynie płytki ślad, bez kruszących się krawędzi. Nawet jeśli nie ma pęknięć i wybrzuszeń uginających się pod naciskiem ręki, warto zbadać przyczepność tynku, opukując go. Głuchy odgłos świadczy o tym, że nie trzyma się podłoża.

Naprawa tynku 

Wady strukturalne wymagają w zasadzie usunięcia całego pokrycia i wykonania go od nowa, zaś powierzchniowe likwiduje się poprzez nałożenie warstwy wyrównującej lub gładzi. Naprawę tynku można przeprowadzać miejscowo – pęknięcia, zacieki czy zagrzybienie zwykle występują bowiem na ograniczonej powierzchni. Naprawa pęknięć wymaga przede wszystkim wyeliminowania ich przyczyny.

Niekiedy wystarcza usunięcie widocznych spękań – mury po pewnym czasie same osiągają stabilność. Jeśli mamy pęknięcia powierzchniowe spowodowane skurczem masy tynkarskiej (gdy jest w niej zbyt dużo spoiwa albo za szybko ona wysycha), ale nie doszło do odspojenia tynku, wystarczy je zaszpachlować. Czasem aby zlikwidować szczelinę w tynku, trzeba ją najpierw poszerzyć i pogłębić, zapewniając lepsze zakotwienie masy wypełniającej.


Remontowane ściany zwykle wyrównujemy gładzią. Fot. Baumit 

Może to być zaprawa gipsowa z drobnym kruszywem, nakładana na zwilżone podłoże. Miejsce naprawy będzie widoczne, jeśli tynk ma ziarnistą strukturę, a wypełnienie nie. Oczywiście, problem zniknie, gdy na całą powierzchnię naciągniemy gładź.

Usuwanie starego pokrycia 

Gdy tynk (lub okładzina z płytek) nie trzyma się podłoża, albo powierzchnia ściany wymaga znacznego wyrównania, niezbędne jest usunięcie pokrycia i odsłonięcie surowego muru. Słabe tynki dość łatwo zerwać przy pomocy młotka murarskiego i szerokiego przecinaka. Można też użyć młotowiertarki z funkcją kucia, wyposażonej w szerokie dłuto. Podczas pracy powstaje dużo pyłu – warto więc zwilżać powierzchnię.

Tynkowanie ścian 

Ścianę, z której usunięto zniszczony tynk, trzeba wykończyć na nowo, chyba że zastosujemy okładzinę nadającą się na nieotynkowany mur (panele i boazerię można montować na każdym podłożu). Na tradycyjny tynk cementowo-wapienny decydujemy się głównie wtedy, gdy ma być nakładany na stosunkowo niewielką powierzchnię albo odporny na wilgoć (np. w łazienkach). Przed jego zaaplikowaniem trzeba oczyścić mur z pyłu i luźnych resztek starej zaprawy tynkarskiej.

Nakładanie zaprawy tynkarskiej na ścianę wewnętrzną
Nakładanie zaprawy tynkarskiej na ścianę wewnętrzną. Fot. Baumit 

Warto też utworzyć warstwę kontaktową ze specjalnej emulsji lub przynajmniej zagruntować podłoże. Gotowe suche mieszanki tynkarskie nadają się do użycia po zarobieniu wodą. Tynk gipsowy szybciej schnie i umożliwia uzyskanie gładszej powierzchni (jest lepszy pod farby i cienkie tapety). Jednak w tzw. pomieszczeniach mokrych traci na wytrzymałości – nie powinien być stosowany np. pod glazurę w łazience.

Przed jego nałożeniem trzeba zabezpieczyć (np. farbą) stalowe elementy wystające z muru, ponieważ gips powoduje korozję stali. Produkty gipsowe i cementowo-wapienne aplikuje się podobnie – ręcznie lub agregatem tynkarskim. Stopień wygładzenia tynku zależy od planowanego wykończenia ściany. Jeśli będą to płytki, zaciera się go na ostro, bo zwiększa to przyczepność kleju, natomiast pod farbę lub tapetę – na gładko. Jeżeli tynkowanie renowacyjne wykonujemy jedynie na fragmencie muru, nowa zaprawa powinna mieć podobną strukturę (uziarnienie i stopień zatarcia) do starej.

Wygładzanie powierzchni

Nałożenie gładzi gipsowej na surowy tynk cementowo-wapienny lub gipsowy pozwala uzyskać bardzo gładką powierzchnię. Jednak w ten sposób nie należy niwelować nierówności przekraczających 5 mm – najpierw wypełniamy je masą szpachlową, a następnie na całą płaszczyznę naciągamy gładź. Przy jej aplikacji, ściana powinna być oświetlona tak, jak podczas codziennej eksploatacji pomieszczenia.

Wyrównywanie nowego pokrycia tynkarskiego
Wyrównywanie nowego pokrycia tynkarskiego. Fot. Baumit 

Na ogół po wstępnym wygładzeniu powierzchni niezbędne jest jej przeszlifowanie i ponowne naciągnięcie masy. Dostępne są też wyroby do zacierania na mokro, ale ich nakładanie wymaga dużej wprawy. W przypadku stosowania gładzi na ścianie pokrytej farbą, trzeba się najpierw upewnić, że ta mocno przylega.

Gdy widać pęknięcia i złuszczenia, konieczne jest dokładne usunięcie powłoki. Jeżeli zaś dobrze trzyma się podłoża, wystarczy przetrzeć ją gruboziarnistym papierem ściernym, starannie odkurzyć i zagruntować. Na farby emulsyjne zaleca się gładź akrylową, która lepiej przylega (choć dłużej schnie).

Jak pozbyć się plam i wykwitów?

Trudno uniknąć zabrudzenia i zaplamienia ścian, zwłaszcza w domach, gdzie są małe dzieci lub zwierzęta. Do rzadkości nie należą też ślady dymu papierosowego, sadzy czy zacieki będące efektem zalania.

Usuwanie zabrudzeń i zacieków

W przypadku przegród pokrytych farbami zmywalnymi, delikatne zabrudzenia można usunąć wilgotną ściereczką z dodatkiem łagodnego detergentu. Jednak gdy obejmują one znaczną powierzchnię, najlepszym rozwiązaniem jest ponowne pomalowanie ścian. Pamiętajmy, aby trudne do usunięcia rdzawe zacieki czy plamy po sadzy lub nikotynie zamaskować najpierw farbą izolującą (zwykła, nawet po wielokrotnym malowaniu, nie zakryje przebarwień).

Daje ona matową powłokę, którą po wyschnięciu maluje się dowolną farbą ścienną, uzyskując jednolitą powierzchnię. Produkt taki można również wykorzystać jako ostateczną warstwę w miejscach narażonych na zabrudzenie i wilgoć.

Jeśli na ścianie pojawią się wykwity świadczące o obecności grzybów pleśniowych, musimy przede wszystkim znaleźć i wyeliminować ich przyczynę (mostki termiczne, przecieki, nieskuteczna wentylacja)
Jeśli na ścianie pojawią się wykwity świadczące o obecności grzybów pleśniowych, musimy przede wszystkim znaleźć i wyeliminować ich przyczynę (mostki termiczne, przecieki, nieskuteczna wentylacja). Fot. Fotolia 

Walka z grzybem na ścianie wewnętrznej 

W sezonie grzewczym w niektórych domach na ścianach pojawiają się ciemne wykwity, powierzchnia przegrody jest wilgotna, czuć zapach stęchlizny. Świadczy to o obecności grzybów pleśniowych. Problem z zagrzybieniem dotyczy głównie budynków słabo zaizolowanych i pozbawionych skutecznej wentylacji. Może też wynikać z awarii instalacji wodno-kanalizacyjnej, zepsucia się pralki czy przeciekania dachu Nie należy go lekceważyć – długotrwałe przebywanie w takich pomieszczeniach jest bardzo niezdrowe.

W pierwszej kolejności trzeba usunąć przyczynę zawilgocenia, potem można przystąpić do odnawiania ścian. Powierzchniowe zagrzybienie usuwa się, zeskrobując je i szorując ścianę twardą szczotką z wodą z dodatkiem preparatu zawierającego związki chloru (mają silne działanie dezynfekujące). Po spłukaniu i całkowitym wyschnięciu powierzchni, nanosi się środek grzybobójczy – przynajmniej dwukrotnie, aby dobrze wniknął.

Gdy wyschnie, miejsce to można wyrównać i pomalować. Jeśli zagrzybienie przenika tynk – ten kruszy się i ma zmienioną barwę – należy go skuć w obszarze przynajmniej 50 cm większym (zdarza się, że zaatakowany jest także mur i trzeba usunąć jego fragment). Później przeprowadzamy dezynfekcję w podobny sposób, jak na powierzchni tynku. Na koniec wyrównujemy ścianę przy użyciu systemowego tynku renowacyjnego z dodatkiem preparatu grzybobójczego, który tworzy środowisko utrudniające rozwój grzybów i ułatwia odprowadzenie resztek wilgoci z muru.

Odpowiednie przygotowanie podłoża
Odpowiednie przygotowanie podłoża. Fot. budujemydom.pl

Odmalowywanie ścian wewnętrznych 

Usuwanie starych powłok 

W przypadku ścian malowanych już wielokrotnie, najbezpieczniej pozbyć się wszystkich warstw starej farby. Jeśli się łuszczą, pękają, z pewnością nie nadają się jako podkład. Dość problematyczne jest jednak zeskrobanie stosowanych często powłok emulsyjnych – niska nasiąkliwość utrudnia ich namoczenie i odspojenie. Mechaniczne usuwanie przy użyciu papieru ściernego i szlifierki często prowadzi do uszkodzenia tynku.

Najlepiej zastosować specjalistyczny środek, który aplikuje się za pomocą miękkiego pędzla. W zależności od rodzaju farby, preparat powinien pozostać na powierzchni od kilku minut do godziny. Po tym czasie można przystąpić do usuwania farby szpachelką lub twardą szczotką. Znacznie łatwiej pozbyć się powłok mineralnych – wapiennych i klejowych. Farba mięknie 5–10 minut po zwilżeniu jej wodą z dodatkiem np. płynu do mycia naczyń, i można ją usunąć szpachelką.

Malowanie ścian to idealne rozwiązanie dla wszystkich, którzy lubią często i za niewielkie pieniądze zmieniać wystrój pomieszczeń. Prace można przeprowadzić samodzielnie
Malowanie ścian to idealne rozwiązanie dla wszystkich, którzy lubią często i za niewielkie pieniądze zmieniać wystrój pomieszczeń. Prace można przeprowadzić samodzielnie. Fot. ARSANIT 

Ponowne malowanie ścian 

Wybierając farbę, nie należy się kierować wyłącznie ceną i kolorem. Ważna jest odporność na zabrudzenie i wysokie zawilgocenie oraz zawartość lotnych związków organicznych (LZO), szkodliwych dla środowiska i zdrowia człowieka. Najpopularniejsze są farby akrylowe, jednak nie do końca sprawdzają się w pomieszczeniach mokrych (łazienka, pralnia, kuchnia). Tu lepiej zastosować produkty winylowe, z których można zmywać zabrudzenia i wykazują odporność na uszkodzenia.

Lateksowe są droższe, ale jeszcze mniej się brudzą, a ponadto znoszą szorowanie. Z powodzeniem mogą być stosowane na klatkach schodowych oraz w kuchni przy zlewie i blacie. Aby uzyskać dobre efekty, podczas malowania temperatura powietrza powinna wynosić 5–25°C, zaś wilgotność 60–80%. Unikajmy też powstawania przeciągu. W takich warunkach powłoka nie będzie wysychać zbyt szybko, co pozwoli na jej równomierne nakładanie i ewentualne poprawki.

Dla lepszego efektu ściany należy pomalować kilka razy
Dla lepszego efektu ściany należy pomalować kilka razy. Fot. Krause

Przed przystąpieniem do nakładania farby, ściany należy odkurzyć i zagruntować, aby wyrównać chłonność podłoża. Najlepiej malować wałkiem, zaczynając od sufitu. Na ogół potrzebne są dwie warstwy farby. Pełną wytrzymałość na zmywanie uzyska ona po 2–4 tygodniach.

Usuwanie tapety i starych płytek

Pozbycie się starego pokrycia 

Usuwanie tapet zwykle nie sprawia problemów. Wyroby przyklejane na wodoroz-cieńczalny klej usuwa się podobnie jak farby mineralne – po uprzednim namoczeniu. W przypadku flizelinowych, które składają się z warstwy wierzchniej i mocującej, wystarczy zerwać tę pierwszą, a podkład wykorzystać jako bazę pod nową tapetę. Winylowe (z wodoszczelną powłoką) przed nawilżeniem trzeba ponacinać, aby woda mogła przeniknąć do kleju.

W tym celu w różnych kierunkach przeciągamy wałek kolczasty. Płytki ceramiczne usuwamy łącznie z zaprawą klejową, za pomocą której były mocowane. Jeżeli po jej zerwaniu w podłożu pozostają zagłębienia, przed przystąpieniem do dalszych prac na ogół trzeba je wypełnić zaprawą wyrównującą.

Naklejanie nowej okładziny 

Popularne przed laty tapety wracają do łask. Producenci oferują je bowiem w wielu nowoczesnych wzorach. Najtańsze, ale niezbyt odporne na zabrudzenia są wyroby papierowe. Winylowe z kolei można układać w kuchniach, bo są łatwo zmywalne i odporne na wilgoć. Do salonu często wybieramy tapety tekstylne, imitujące rozmaite tkaniny. Inna grupa produktów to te przeznaczone do malowania farbą akrylową bądź lateksową (np. wykonane z włókna szklanego lub tzw. raufaza z wiórkami drewna pomiędzy warstwami papieru).

Pamiętajmy, że cienkie gładkie tapety należy stosować na gładkich powierzchniach, w przeciwnym razie widoczne będą na nich ziarna podłoża. W przypadku wyrobów papierowych – po naniesienia kleju na spodnią powierzchnię brytów należy odczekać aż nasiąkną i zmiękną. Flizelinowe oraz z włókna szklanego układa się na powierzchni pokrytej już klejem. Po nałożeniu tapety na ścianę, trzeba usunąć pęcherze powietrza za pomocą szczotki lub wałka do tapet.

Zwracajmy też uwagę na raport, czyli odległość między powtarzalnym elementem wzoru – nie może być on przesunięty w kolejnych brytach. W sprzedaży jest też ogromna ilość okładzin ściennych. Płytki ceramiczne można przytwierdzać na zwykłą zaprawę klejową w przypadku sztywnych podłoży tynkarskich, ceramicznych, betonowych oraz w miejscach nienarażonych na duże wahania temperatury.

Po przyłożeniu tapety do ściany, za pomocą szczotki lub wałka tapicerskiego wyrównujemy powierzchnię i usuwamy pęcherze powietrza
Po przyłożeniu tapety do ściany, za pomocą szczotki lub wałka tapicerskiego wyrównujemy powierzchnię i usuwamy pęcherze powietrza. Fot. FOTOLIA

Do mocowania na płytach g-k, drewnopochodnych i obudowach kominków potrzebna jest bardzo elastyczna zaprawa, przeznaczona na tzw. podłoża krytyczne. Ściana przeznaczona do wykończenia płytkami musi być zagruntowana, a w obrębie brodzika oraz wokół wanny zabezpieczona dodatkowo tzw. płynną folią. Dekoracyjny charakter mają z kolei płytki imitujące mur ceglany, np. klinkierowe albo powstające przez odcięcie lica ręcznie formowanej cegły ceramicznej.

Mocuje się je do równego podłoża na klej elastyczny, nanoszony szpachlą na tylną stronę płytek i na ścianę. Dość popularne są też płytki imitujące cegłę lub kamień, wykonywane z barwionych mieszanek betonu i gipsu, a mocowane bezpoinowo na klej. Nowoczesne panele drewniane oraz tańsze od nich panele z PVC bądź MDF nie przypominają dawnej boazerii. Można je stosować na każdym, nawet nieotynkowanym podłożu.

Przeznaczone są do montażu na drewnianym ruszcie za pomocą wkrętów lub specjalnych klipsów. Beton architektoniczny to płyty o charakterze industrialnym, które mają duże wymiary (np. 100 × 50 cm) i ważą nawet 30 kg. Mocuje się je do ścian za pomocą kleju, a niekiedy także kołków. Niektóre mają otwory na łączniki albo elementy montażowe. Nowocześnie wyglądają też panele trójwymiarowe, wykonywane z gipsu lub pianki poliuretanowej, a mocowane do ściany na klej. Okładzina taka ma dodatkowo właściwości wygłuszające.

Koszty remontu ścian wewnętrznych 

Mnogość wariantów sprawia, że koszt remontu ścian wewnętrznych może być bardzo różny. Ceny poszczególnych prac i materiałów kształtują się następująco:

  • skucie tynku 10–15 zł/m²;
  • tynk cementowo-wapienny (materiał i robocizna) 35 zł/m²;
  • tynk gipsowy (materiał i robocizna) 35 zł/m²;
  • gładź gipsowa (materiał i robocizna) 15– 35 zł/m²;
  • suchy tynk 8–15 zł/m² + montaż na klej 15–25 zł/m² lub na stelażu 25–35 zł/m²;
  • farba ścienna od 2 zł/m² + malowanie 5–25 zł/m²;
  • tapeta 4–20 zł/m² + tapetowanie 15– 30 zł/m²;
  • płytki ceramiczne od 30 zł/m² + ułożenie 30–50 zł/m²;
  • płytki imitujące cegłę 20–200 zł/m² + ułożenie 50–150 zł/m²;
  • panele z drewna 30–400 zł/m² + montaż 50 zł/m²;
  • panele z PVC 20–35 zł/m² + montaż 15– 25 zł/m²;
  • beton architektoniczny 150–250 zł/m² + ułożenie 100 zł/m².

Autor: Małgorzata Kolmus 

Zdjęcie otwierające: Tytan