Kolor pomaga w pracy. Jaki wybrać?

Total white? Czemu nie!

Monochromatyczny, biały gabinet wygląda minimalistycznie i niezwykle nowocześnie. W takim pomieszczeniu nic nie rozprasza - można skupić się wyłącznie na pracy. To rozwiązanie idealne dla osób podejrzewanych o ADHD z racji swojej energicznej natury, a także dla tych, którzy mają autentyczne problemy z koncentracją.

W białym biurze nie ma bodźców, które odwracają uwagę od pracy. Oczywiście o ile nie zagląda się na Facebooka.

Wybierając białą farbę najlepiej sięgnąć po MAGNAT CERAMIC, która jest plamoodporna. Biała ściana nosząca ślady wylanej przypadkowo kawy, długopisu czy pisaka nie wygląda dobrze. A farba ceramiczna nowej generacji zapewnia czystość ścian bez względu na okoliczności. Jej plamy się nie imają.

Szara strefa - legalny biznes w szarościach

Skupieniu sprzyjają również wciąż modne szarości. Monochromatyczne szare wnętrze wydaje się nie do końca dobrym pomysłem, dlatego dobrze jest dodać tu elementy czarne, białe i koniecznie drewniane - szczególnie jeśli zależy ci na ociepleniu szarego gabinetu.

Zarówno biel, jak i szarości to świetne kolory bazowe. Można przy nich pozostać, ale można też (i warto to zrobić) dodać atrakcyjności gabinetowi, jednocześnie oddziałując na procesy myślowe, jakie zachodzą w trakcie pracy.

Jaki kolor wybrać?

Żółty (np. A11 Świetlisty Jassonit) to kolor często spotykany w biurach. Barwa ta sprawia, że czujemy się dobrze – jest słoneczna i optymistyczna. I nie jest to tylko podświadomie wyczuwany wpływ, a zbadany przez naukowców fakt – żółty sprawia, że stajemy się pogodni, otwarci i… bardziej bystrzy.

Kolor żółty mobilizuje mózg do działania: aktywuje pamięć, poprawia zdolność kojarzenia i zapamiętywania. Jednocześnie pobudza ona nasze zdolności organizacyjne. To sprawia, że żółty powinien znaleźć się w domowym biurze. Jednak uwaga: żółty ma też swoją "czarną" stronę – w nadmiarze może powodować irytację, zdenerwowanie i złość. Zatem co za dużo, to nie zdrowo. Pomaluj na żółto tylko wybraną ścianę, lub jej fragment.

Czerwień (np. C52 Ognisty Karneol) to kolor dla ambitnych. Pobudza najbardziej ze wszystkich, podnosząc ciśnienie krwi i wzmagając procesy trawienne. W dużych ilościach wywołuje agresję, wprowadza rozdrażnienie. Zastosowana w domowym biurze pomoże ci utrzymać podwyższony poziom energii i nie rozleniwić się umysłowo.

Błękit (np. A9 Błękitny Amazonit) działa dokładnie odwrotnie – wycisza, uspokaja, sprawia, że ciśnienie krwi spada. Dlatego jeśli łatwo się irytujesz, na przykład po porannej dawce maili, zadbaj by w twoim gabinecie znalazł się niebieski. Dużo niebieskiego…

Kolor zielony (np. A10 Zielony Turmalin) także pomaga się uspokoić i rozluźnić. Co ważne, daje wytchnienie przepracowanym oczom - dlatego powinien znaleźć się w pobliżu monitora. Świetnie jeśli będzie to naturalna zieleń roślin, ale oczy odpoczną także, gdy popatrzysz przez kilka minut na zieloną ścianę.

Gabinet w wydaniu skandynawski jest nowoczesny i lekki. Nie ma tu miejsca na ciężkie, ciemne meble i przygnębiające kolory. Home office w tym wydaniu to przestrzeń, w której po prostu chce się pracować.

źródło i zdjęcia: MAGNAT